W życiu każdego początkującego przedsiębiorcy przychodzi chwila, w której dom lub garaż przestaje sprawdzać się jako siedziba firmy. Przeprowadzka do profesjonalnego biura często bywa punktem zwrotnym. Można powiedzieć, że od tego momentu przedsiębiorstwo osiąga „pełnoletniość”. Krzepnie i nabiera ogłady. Wybór i urządzenie nowej kwatery nie jest jednak prostą sprawą. Należy bowiem wybrać odpowiednią lokację, następnie urządzić wszystko ze smakiem i zaopatrzyć się w sprzęt biurowy.

Obecność tego ostatniego elementu może budzić wesołość. Jednak, wbrew pozorom sprawa jest istotna. Tego typu akcesoria stanowią bowiem krwioobieg każdego biura. Akcesoria, na które nikt nie zwraca uwagi, aż do momentu, gdy ich zabraknie. Wtedy zaczynają się lament i zgrzytanie zębów.

Nie wystarczy dokonać jednorazowych zakupów i o wszystkim zapomnieć. Biuro bowiem w pewnym sensie przypomina żywy organizm. Aby taki mechanizm dobrze działał musi być bezustannie „zasilany” nowymi materiałami. Bez tego, kwestią czasu jest, chwila kiedy wszystko się zatnie.

Można tutaj zastosować pewną analogię łączącą sprzęt biurowy oraz … narzędzia budowlane. Oba rodzaje dóbr szybko się zużywają. Z natury rzeczy nie mogą stanowić więc inwestycji „na lata.”