Słowa takie jak (Ośrodki wypoczynkowe pensjonaty) już nieco przeszły do lamusa. Obecnie mówi się jedynie o ekskluzywnych hotelach. Wszystko poniżej tej kategorii „trąci myszką”. Powyższe określenia kojarzą się z siermiężnymi czasami demokracji ludowej. Wtedy wyjeżdżało się na „wczasy” do „ośrodka”. Jednakże, na dobrą sprawę, chodzi tutaj tylko o słowa. Przypisane do nich desygnaty pozostają – mniej więcej– bardzo zbliżone.

Można nawet zaryzykować stwierdzenie, iż w „dawnej” epoce wypoczynek dawał znacznie więcej relaksu i beztroski. Teraz, nawet na dalekiej, zagranicznej wycieczce musimy podejmować wiele stresujących decyzji. Niemożliwe jest bowiem całkowite odcięcie się od otaczającego świata. Telefony komórkowe i Internet sprawiają, że wszyscy jesteśmy na krótkiej smyczy. Zerwanie z niej jest praktycznie niemożliwe.

Kiedyś życie toczyło się wolniejszym tempie. Wczasy w pensjonacie może nie obfitowały w tyle różnorodnych atrakcji. „Obfitowały” jednak w spokój. Podczas tych standardowych dwóch tygodni wydawało się, iż osiągnięcie nirwany znajduje się niemal w zasięgu reki.

Praktycznie na każdej ulicy, każdego miasta można natrafić na hotele motele. Jednakże, jedynie „zewnętrzną warstwą” różnią się od swojskich pensjonatów. Sedno pozostaje takie samo.